Stefa, słodka córeczka swoich rodziców uwielbia kolor fioletowy, ponieważ jest mała to niektóre wyrazy brzmią w jej języku inaczej. I tak fioletowy to u niej topielowy, a tach, tach znaczy tak, tak. To tach, tach uwielbiamy wszyscy i wszystkim wokół poprawia humor na cały dzień 🙂 Rodzice Stefy wpadli na pomysł żebym zajęła się ich stołeczkiem. Ma zostać Zydelkiem Stefy. Musi, więc zmienić kolor na sławetny topielowy, a z uwagi na fakt, że rodzice Stefy są architektami stołeczek musi mieć motyw geometryczny, czarny i błyszczący. A oto efekt. Rodzice są zachwyceni, a Stefa… hm…Stefa jeszcze go nie widziała, ale jestem ogromnie ciekawa jej reakcji. 🙂
Leave A Comment