W tym roku postanowiłam obdarować moją Mamę kwiatami wieloletnimi, żeby pamiętała, ilekroć spojrzy na te różowe goździki, o mnie, o nas (Grzesiek i Maks). Przez jakiś czas kwiatki nie opuszczały białego koszyczka, a teraz znalazły swoje miejsce w ogrodzie u mojej Mamy. Rosną między lawendą i nagietkami. CUDO!